Umowa Roberta Lewandowskiego z Bayernem Monachium jest ważna do 30 czerwca 2023 roku, a sam klub jakoś szczególnie kwapi się do rozmów w kwestii kontynuowania współpracy. To może spowodować, że Polak latem pożegna się z klubem.
W Bawarii liczą po cichu, że w razie odejścia 33-latka do klubu trafi Erling Braut Haaland. Norweg ma jednak spore wymagania finansowe, co może spowodować, że będzie on po prostu nieosiągalny dla władz tego klubu.
Wszystko wskazuje jednak na to, że mistrzowie Niemiec mają plan awaryjny, który nazywa się Dušan Vlahović. O sprawie poinformował dobrze obeznany w kwestiach tego podmiotu dziennikarz Christian Falk.
Zdaniem tego źródła wysłannicy Bayernu Monachium bacznie przyglądają się sytuacji Serba i z dnia na dzień ten intryguje ich coraz bardziej. Już latem tego roku kontaktowano się w tej sprawie z Fiorentiną. Do konkretów jednak nie doszło.
Trzeba natomiast mieć na uwadze to, że chcą go też inne kluby. W tym miejscu trzeba wspomnieć o Juventusie, Tottenhamie oraz Atlético Madryt.
Urodzony w Belgradzie atakujący rozegrał w tym sezonie łącznie 13 meczów. W tym czasie strzelił dziesięć goli i miał jedną asystę. Kontrakt wiąże go z klubem zlokalizowanym we Florencji do 30 czerwca 2023 roku.