Bayern Monachium szuka wzmocnień do ofensywy przed zbliżającym się sezonem. Julian Nagelsmann chciałby zwiększyć liczbę opcji w ofensywie. W tym miejscu uwagę niemieckiego szkoleniowca przykuł Cody Gakpo. Na razie jednak do PSV Eindhoven, w którym występuje piłkarz, nie wpłynęła żadna oferta.
22-letni skrzydłowy ma za sobą przyzwoity sezon w Eredivisie. Razem z PSV udało mu się u wywalczyć wicemistrzostwo.
Łącznie w lidze rozegrał 23 spotkania, strzelając w nich siedem bramek i notując do tego dwie asysty. W większości meczów występował na pozycji lewego skrzydłowego bądź ofensywnego pomocnika.
Dobra forma nie uszła uwadze zagranicznym drużynom. Oprócz Bayernu Monachium jego usługami zainteresowane są jeszcze Lyon, Marsylia czy Lille.
Obecny klub Holendra znajduje się jednak w dobrej pozycji negocjacyjnej ze względu na kontrakt do końca czerwca 2025 roku. Dlatego od potencjalnych kupców oczekuje aż 30 milionów euro.
Ta kwota może być barierą nie do złamania przez Bayern Monachium. W poprzednim tygodniu bowiem przewodniczący rady nadzorczej niemieckiego klubu Herbert Hainer poinformował, że pandemia mocno nadwyrężyła finanse (strata około 150 milionów euro).
Dlatego na Allianz Arena prawdopodobnie poczekają do przyszłego lata albo zaczną rozglądać się za tańszą opcją.
Cody Gakpo z kolei uważa, że interesuje go wyjazd za granicę tylko do dużego klubu. Dlatego, gdyby Bayern ostatecznie nie zdecydował się złożyć za niego 30 milionów euro, wolałby poczekać jeszcze rok i następny sezon rozegrać w koszulce PSV.