Blisko 55-letni szkoleniowiec objął funkcję głównego sternika „Bawarczyków” po zwolnieniu Niko Kovač i miał początkowo sprawować tę rolę tylko tymczasowo.
Władze klubu dość szybko zdecydował się jednak na powierzenie mu zespołu najpierw do końca rundy jesiennej, a następnie sezonu.
W mediach nie brakuje głosów sugerujących, że przedstawiciele ekipy z Allianz Areny coraz bardziej skłaniają się ku nawiązaniu zdecydowanie dłuższej współpracy z Hansem-Dieterem Flickiem, ale przynajmniej na razie nie zostały w tym kierunku poczynione konkretne kroki.
„Sport Bild” przekonuje, że priorytetem Bayernu na najbliższe tygodnie jest rozpoczęcie rozmów z zawodnikami, których umowy wygasają w czerwcu 2021 roku. W tym gronie mają znajdować się między innymi Manuel Neuer, David Alaba, Thiago czy Thomas Müller. Dopiero w dalszej kolejności władze monachijskiego zespołu umieścili rozwiązanie kwestii związanej z najbliższą przyszłością dotychczasowego szkoleniowca.
Wspomniane źródło uważa, że Flick nie jest już zainteresowany powrotem na stanowisko asystenta i zależy mu wyłącznie na kontynuowaniu pracy w roli pierwszego trenera, której nie musi koniecznie sprawować w szeregach „Bawarczyków”, ponieważ cieszy się coraz większym zainteresowaniem ze strony innych klubów, które tylko czekają na to, aby móc przekonać go do zaangażowania w ich projekt.
Na chwilę obecną niemieccy dziennikarze nie wymieniają nazw tych zespołów, ale można przypuszczać, że chrapkę za zakontraktowanie blisko 55-letniego szkoleniowca może mieć między innymi Hertha.