W najbliższych miesiącach umowa Sergio Canalesa z Realem Sociedad dobiega końca i nie zanosi się na to, by Baskowie byli zainteresowani jej przedłużeniem. Hiszpan ma dość słabą pozycję w aktualnej drużynie i zazwyczaj wchodzi na boisko z ławki rezerwowych.
Sytuację 26-letniego zawodnika chce wykorzystać Benevento. Ostatni zespół włoskiej ekstraklasy poszukuje piłkarzy, którzy mogą mu pomóc w wywalczeniu utrzymania w Serie A. Pomimo dwóch zwycięstw z rzędu wciąż trudno głośno mówić o znaczącej poprawie. Beniaminek ligi włoskiej traci do bezpiecznego miejsca osiem punktów. Dlatego kolejne wzmocnienia wydają się konieczne. A tym bardziej pokroju Canalesa.
Hiszpański pomocnik siedem lat temu był uważany za jeden z największych talentów piłkarskich. Brylował wówczas w juniorskich i młodzieżowych kadrach Hiszpanii. Wychowanek Racingu Santander w 2010 roku za blisko pięć milionów euro dołączył do Realu Madryt, ale nie zdołał tam potwierdzić drzemiącego w nim potencjału. W późniejszych latach zawodnik reprezentował barwy Valencii i Realu Sociedad.
26-latek ma w obecnych rozgrywkach 26 występów na wszystkich frontach, w których uzbierał jedno trafienie i sześć asyst.