29-latek zaczął stosunkowo szybko przegrywać rywalizację z Aaronem Ramsdale'em o miejsce w wyjściowym składzie „Kanonierów”. Początkowo były gracz VfB Stuttgart czy Bayeru Leverkusen nie przejmował się tym zbytnio, ponieważ liczył na to, że na późniejszym etapie sezonu zdoła odzyskać zaufanie w oczach menedżera Mikela Artety.
Tak się jednak nie stało, ponieważ Bernd Leno zdołał od momentu wylądowania na ławce rezerwowych wystąpić tylko w czterech spotkaniach w Pucharze Ligi Angielskiej i Pucharze Anglii, gdzie Arsenal zakończył już swój udział.
W związku z tym reprezentant Niemiec może nie mieć już okazji do wejścia na boisko w trwających rozgrywkach. Z tego też powodu jest bardzo mocno nastawiony na opuszczenie londyńskiego klubu w najbliższych dniach.
Dziennikarze Sky uważają, że z zaistniałej sytuacji postanowiło skorzystać Newcastle United. „Sroki” mają za sobą pierwsze pozytywne rozmowy z piłkarzem, który wyobraża sobie kontynuowanie kariery w innym zespole z Premier League, ale... obawia się tego, że ekipa z St James’ Park może nie utrzymać się w krajowej elicie.
Ewentualny spadek do Championship byłby dla Leno nie do przyjęcia w kontekście walki o znalezienie się w kadrze Niemiec na mundial w Katarze, dlatego z możliwą akceptacją oferty przeprowadzki do Newcastle United wolałby wstrzymać się do lata.
29-latek ma też na stole inne propozycje. Wspomniane źródło podkreśla, że te najkonkretniejsze mają pochodzić z Hiszpanii.
Doświadczony bramkarz dołączył do Arsenalu w lipcu 2018 roku. W trwających rozgrywkach wystąpił łącznie w siedmiu meczach i zanotował w nich dwa czyste konta.