Działacze londyńskiego klubu praktykują taką politykę już od kilku dobrych lat. Za każdym razem „ofiarą” takiego sposobu działania staje się Ryan Bertrand, który z Chelsea był już wypożyczany dziewięć razy do siedmiu różnych zespołów. Tym razem 25-letni obrońca został latem wypożyczony do Southampton, gdzie miał zająć miejsce wytransferowanego do Manchester United FC Luke’a Shawa.
Anglik postanowił przemówić w tej sprawie, gdyż nie podoba mu się sposób, w jaki jest traktowany przez klub ze Stamford Bridge. – Wszystko rozwiązało się na moich oczach, pewne rzeczy nie miały sensu biorąc pod uwagę to, co mi wcześniej mówiły pewne osoby, wszystko o co prosiłem to szczerość, ale jej nie dostałem – powiedział Bertrand.
Bertrand był wypożyczany kolejno do AFC Bournemouth (dwukrotnie), Oldham, Norwich (dwukrotnie), Reading, Nottingham Forest, Aston Villi oraz Southampton. Mimo tak wielu „zaliczonych” klubów zdołał dwukrotnie zagrać w barwach reprezentacji Anglii. Ma nadzieję, że w przyszłości uda mu się na dłużej zagościć w drużynie narodowej.
- Kocham grać dla swojego kraju, zagrałem dla Anglii dwa razy w czasie kariery seniorskiej. Ten smak był fantastyczny. Nie ma nic lepszego od gry przed publicznością na pełnym Wembley – powiedział obrońca aktualnie wypożyczony do zespołu „Świętych”.
W ostatnim meczu ligowym Bertrand zdobył swoją pierwszą bramkę w szóstym występie ligowym dla Southampton. „Święci” pokonali u siebie QPR 2-1.
O fenomenie wypożyczeń Chelsea FC w czasie ostatniego okna transferowego pisaliśmy tutaj: http://transfery.info/69708,chelsea-potega-wypoyczen.