Gospodarze rozpoczęli mecz z Birmingham, wiedząc, że każdy inny rezultat oprócz wygranej będzie oznaczał dla nich koniec 17-letniego pobytu na zapleczu Premier League, jednak nawet bojowe nastawienie nie pomogło piłkarzom z Portman Road w zdobyciu kompletu punktów.
Nadzieje i wiarę „The Tractor Boys” szybko zażegnał napastnik City, Lukas Jutkiewicz, który wyprowadził gości na prowadzenie już w siódmej minucie. Mimo śmiałych prób Ipswich, kolegom 31-letniego Białkowskiego nie udało się już wygrać meczu. Gol Gwiona Edwardsa na 1:1 okazał się ostatnim w tym spotkaniu, a podopieczni Paula Lamberta pożegnali się z Championship na cztery mecze przed końcem rozgrywek.
Sezon 2018/2019 okazał się fatalnym rokiem dla drużyny z Suffolk. Już na samym początku tej kampanii zespołowi szło bardzo słabo – piłkarze pod wodzą jeszcze wtedy trenera Paula Hursta wygrali zaledwie jeden spośród 14 rozegranych meczów drugiej ligi angielskiej, w związku z czym 44-letni Anglik musiał pożegnać się ze swoją posadą.
Następcy Hursta, 49-letniemu Lambertowi, nie udało się jednak odmienić losów zespołu, a Ipswich spadło do League One po raz pierwszy od 1957 roku. Relegacja byłych tryumfatorów Pucharu UEFA wobec bardzo prawdopodobnego awansu Norwich City do Premier League oznacza, że nieprędko przyjdzie nam zobaczyć ponownie Derby Wschodniej Anglii.
Bartosz Białkowski wystąpił w tym sezonie w 27 oficjalnych meczach Ipswich Town, nie zachowując w żadnym z nich ani jednego czystego konta. Puścił w sumie 44 bramki.
Ipswich Town zdobyło podczas swojego 141-letniego istnienia kilka bardzo ważnych trofeów, a są nimi kolejno Mistrzostwo Anglii w 1962 roku, Puchar Anglii w 1978 roku oraz Puchar UEFA w sezonie 1980/1981.