Boenisch tuż-tuż gry w Polsce

fot. FotoPyK
Paweł Hanejko
Źródło: Przegląd Sportowy | Piotr Wołosik

Sebastian Boenisch ma zostać zawodnikiem Podbeskidzia Bielsko-Biała, poinformował „Przegląd Sportowy”.

Były reprezentant Polski po raz ostatni pojawił się na boisku 30 kwietnia 2017 roku. Wtedy to jego TSV Monachium uległo Eintrachtowi Brunszwik w stosunku 0:1. Kilka tygodni później umowa z tym zespołem wygasła, a on bezskutecznie poszukiwał nowego pracodawcy. W ostatnim czasie zawodnika trenował między innymi z Austrią Wiedeń oraz Floridsdorfer. Sztaby szkoleniowe obu tych zespołów nie przekonały się jednak do umiejętności lewego obrońcy i nie zaproponowały mu umowy.

Teraz dla 32-latka pojawiła się szansa, aby wrócić do gry. Boenisch jest o krok od przeprowadzki do Podbeskidzia Bielsko-Biała. Dziś przejdzie testy medyczne. Jeśli nie wykażą one nic niepokojącego, zwiąże się z pierwszoligowcem kontraktem, obowiązującym do 30 czerwca 2021 roku.

Lewy obrońca posiada niezwykle bogate CV. W swojej karierze miał bowiem okazję reprezentować barwy takich klubów jak, chociażby Schalke, Bayer Leverkusen, czy Werder Brema. Jego ostatnim pracodawcą było TSV 1860 Monachium.

W międzyczasie Boenischa łączono między innymi z przeprowadzką do Korony Kielce. Ostatecznie jednak strony nie doszły do porozumienia.

32-latek, który mieszka w Wiedniu, ma na swoim koncie czternaście występów w reprezentacji Polski.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze... Kibice Milanu z protestem podczas najbliższego meczu Serie A Dawid Szwarga wbija szpilkę przełożonym? „Tego było za dużo” Prezes Lechii Gdańsk o zaległych opłatach za transfery. Jest również stanowisko Łotyszy Sędzia Tomasz Kwiatkowski wyjaśnił kontrowersje finału Pucharu Polski Marco Reus zanotuje ciekawy transfer?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy