Wraz z końcem sezonu wygasają umowy Axela Witsela oraz Dana-Axela Zagadou, a współpraca z tą dwójką nie zostanie przedłużona. Odejdzie również Roman Bürki, który już porozumiał się St. Louis City.
Do tej listy można już śmiało dodać nazwisko Erlinga Brauta Haalanda. Norweg chce wykonać krok naprzód i do ustalenia została jedynie nazwa przyszłego klubu. Opcjami wciąż są Manchester City, Real Madryt, FC Barcelona oraz Paris Saint-Germain. Odejście w planach ma też Manuel Akanji, cel klubów Premier League.
Jednocześnie na liście sprzedażowej znajdują się Thorgan Hazard, Julian Brandt, Nico Schulz, a także Emre Can. Ta ostatnia trójka według „Bilda” została nawet wyceniona i nie są to porywające kwoty, co może zwiastować szybkie wyjaśnienie przyszłości rozgrywającego, lewego obrońcy i defensywnego pomocnika/stopera.
Za Brandta oraz Cana należy zapłacić co najmniej 15 milionów euro. Schulz jest dostępny już za kwotę sześciu milionów. W każdej z tych operacji nie uda się zatem odzyskać zainwestowanych środków w angaże reprezentantów Niemiec, bo każdy z nich kosztował po 25 milionów euro.
Pewnym za to jest, że przebudowę składu poprowadzi trener Marco Rose, który pozostanie na stanowisku.