Borussia Dortmund szuka w ostatnich dniach zawodnika, który mógłby zasilić formację defensywną. Szkoleniowiec pierwszej drużyny Marco Rose boryka się z plagą kontuzji, która spadła na jego zespół.
W ostatnich dniach mówiło się o tym, że na Signal Iduna Park trafi Diogo Dalot z Manchesteru United. Transakcja została jednak zablokowana przez władze angielskiego klubu.
To powoduje, że BVB muszą ruszyć po kogoś innego. Najlepiej, gdyby znalazł się piłkarz, który może grać tak na środku obrony, jak i na prawej stronie.
Taką osobą niewątpliwie jest Marin Pongračić. Zdaniem Sky to właśnie on jest głównym celem Borussii Dortmund na ostatnie godziny okna transferowego.
23-latek nie rozegrał w tym sezonie w barwach Wolfsburgu, czyli lidera Bundesligi po trzech seriach gier, ani jednego meczu. Działacze ekipy z Zagłębia Ruhry starają się to wykorzystać.
Zwolennikiem tego ruchu jest trener Borussii Dortmund Marco Rose. 44-latek doskonale zna Chorwata jeszcze z czasów, kiedy współpracowali razem w Red Bullu Salzburg.
Na ten moment wydaje się, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest wypożyczenia z opcją wykupu. Oba kluby pracują na pełnych obrotach.
Pongračić, który trafił do Wolfsburgu za dziesięć milionów euro, rozegrał w poprzednim sezonie łącznie 11 spotkań, na które złożyło się 665 minut.
Kontrakt wiąże go z obecnym pracodawcą do 30 czerwca 2024 roku.