Wielki transfer Jude'a Bellinghama do Realu Madryt wydaje się przesądzony. Zarząd „Królewskich” wykonał ponownie świetną robotę i niepostrzeżenie niemalże dopiął w kuluarach hitową operację. Obecnie kluby debatują o kwocie całego ruchu. Z pewnością jego wartość przekroczy grubo ponad 100 milionów euro.
***
Real Madryt dopina wielki HIT transferowy! Umowa uzgodniona
***
Borussia Dortmund jest pogodzona z utratą swojej gwiazdy, która, mimo młodego wieku, pełniła rolę lidera jej pomocy. 19-latek wyraził wolę transferu, nie potrafiąc oprzeć się pokusie założenia białego trykotu z koroną.
Klub z Bundesligi zdawał sobie sprawę, że taki dzień może nadejść, dlatego poszukiwał następcy wychowanka Birmingham City. Jak przekonuje FootMercato.net, poszukiwania dobiegły końca.
Enzo Le Fée z Lorient FC to główny cel aktualnego wicelidera niemieckiej ekstraklasy. Pozostaje pod obserwacją od dłuższego czasu, lecz teraz negocjacje powinny nabrać tempa.
23-latek już w marcu ogłosił, że po sezonie odejdzie z macierzystej drużyny. Młodzieżowy reprezentant kraju przyznał dodatkowo, że analizuje już swój kolejny krok.
Od tego momentu Borussia uważniej przyglądała się sytuacji Le Fée.
Kontrakt filigranowego środkowego z ekipą z Bretanii wygasa już latem 2024 roku. Oznacza to, że zainteresowana strona może ubić świetny interes, ściągając francuski talent za „grosze”. Lorient wie, że czas na stawianie twardych warunków minął.
Enzo Le Fée okrasił do tej pory aktualny sezon 31 występami, sześcioma golami i pięcioma asystami.
***
Dyrektor sportowy Borussii Dortmund wymijająco na temat Jude’a Bellinghama. „To nasz priorytet”