Trzykrotny reprezentant Włoch należy bez wątpienia do grona najbardziej rozchwytanych zawodników młodego pokolenia na Starym Kontynencie i z całą pewnością w najbliższych tygodniach zasili szeregi jednego z mocniejszych europejskich zespołów, ponieważ „Biancoazzurri” mają już tylko iluzoryczne szanse na to, aby utrzymać się w Serie A.
Kluby zainteresowane Sandro Tonalim takie jak Inter Mediolan, Juventus oraz AC Milan liczą na to, że spadek Brescii o jedną klasę rozgrywkową niżej sprawi, że wycena umiejętności defensywnego pomocnika zdecydowanie spadnie i jednej z nich uda się go pozyskać za maksymalnie 30 milionów euro.
Dziennikarze „La Gazzetta dello Sport” uważają, że nic takiego nie będzie miało miejsca, ponieważ dotychczasowy pracodawca 20-letniego zawodnika bez względu na końcowy rezultat sezonu oczekuje w dalszym ciągu za swojego wychowanka oferty opiewającej na przynajmniej 50 milionów euro.
Dużo jednak na to wskazuje, że Brescia nie otrzyma spodziewanej propozycji, ale będzie się starała wynegocjować jak najlepsze dla siebie warunki dotyczące przedwczesnego zakończenia współpracy z Tonalim, który jest formalnie związany z obecnym pracodawcą do połowy 2022 roku.