37-letni napastnik przebywa aktualnie we Francji, gdzie wraz z wraz z reprezentacją Islandii bierze udział w Mistrzostwach Europy. Nordycki kraj zajął drugie miejsce w swojej grupie - za Węgrami, a przed Portugalią i w 1/8 finału turnieju zmierzy się z Anglią.
Gudjohnsen jeden z najlepszych okresów w swojej kariery spędził w Barcelonie, dla której rozegrał 72 mecze ligowe. Teraz w wywiadzie dla magazynu "FourFourTwo" zawodnik wyjawia szczegóły zawarcia współpracy.
- Z tego co mi wiadomo pozyskaniem mnie był zainteresowany Real Madryt. Pierwsze zainteresowanie z Hiszpanii o jakim słyszałem pochodziło właśnie z tego klubu. Ale "Królewscy" byli wówczas w trakcie wyborów prezydenckich i nie posiadali szkoleniowca, więc zastanawiałem się, na ile to zainteresowanie jest konkretne. Kiedy Barcelona przyszła ze swoją ofertą chwilę po wygraniu Ligi Mistrzów pomyślałem sobie: "zróbmy to. Gdzie mam podpisać?" Słyszałem plotki o zainteresowaniu z Katalonii jeszcze rok przed parafowaniem umowy - wspomina 37-latek.