22-letni obrońca powraca do zdrowia po poważnej kontuzji kolana, przez którą opuścił cały poprzedni sezon. Mimo to, były reprezentant Brazylii i zawodnik AC Milan Cafu uznaje go za jednego z najlepszych bocznych obrońców świata. Jak przyznał, Flanagan zrobił na nim olbrzymie wrażenie w czasie sezonu 2013/2014, kiedy "The Reds" walczyli o zdobycie mistrzostwa Anglii.
- Miałem okazję się z nim spotkać. Zjedliśmy obiad i zrobiliśmy sobie kilka zdjęć. On ma wszystko, co niezbędne, by stać się jednym z najlepszych bocznych obrońców na świecie - stwierdził Brazylijczyk.
Cafu wyraził też ubolewanie z powodu tego, że sam nigdy nie zagrał w Premier League. Przez lata pobytu w Europie występował jedynie w Hiszpanii i Włoszech.
- Byłoby wspaniale grać w Anglii. Bardzo chciałbym być piłkarzem Liverpoolu, Manchesteru United czy Chelsea.