„Sport” poinformował, że wspomniany napastnik nie uda się razem z Espanyolem na przedsezonowe tournee do Indonezji, ponieważ lada moment opuści zespół prowadzony przez Quique Sancheza Floresa.
Ekwadorczyk, o którego pół roku temu starała się warszawa Legia, pozostanie jednak w Katalonii i będzie grał dla Girony. Beniaminek LaLiga uzgodnił z ligowym rywalem warunki rocznego wypożyczenia z opcją wykupu za 3 miliony euro.
28-latek w ubiegłym sezonie zdobył zaledwie dwie bramki w 28 występach. W drugiej części sezonu regularnie dostawał szanse od trenera, ale nie potrafił ich wykorzystać i dlatego w klubie uznano, że warto się go pozbyć w celu odciążenia budżetu płacowego.