Campbell: Przyjdzie czas na myślenie o Arsenalu

fot. Transfery.info
Piotr Różalski
Źródło: Goal.com

Jeden z głównych bohaterów wczorajszego meczu z Urugwajem, Joel Campbell, powiedział, że nie wie jeszcze jaka go czeka przyszłość w Arsenalu.

Napastnik grający od trzech lat na wypożyczeniu z klubu z Emirates Stadium, przyczynił się do niespodziewanego zwycięstwa reprezentacji Kostaryki, która pokonała ekipę z Ameryki Południowej 3:1. Piłkarz, który w tym miesiącu skończy 22 lata, zanotował swoje pierwsze trafienie na mundialu.

Po tym występie angielskie media zaczęły się zastanawiać, czy nie lepiej by było, aby Arsene Wenger ściągnął w końcu Campbella do swojej ekipy zamiast wydawać pieniądze na innych napastników. Jednak Joel będzie jeszcze rozmawiał ze swoim klubem na temat dalszej przyszłości.

- Oczywiście, muszę wracać, ponieważ mam stały kontakt z Arsenalem. Jednak na ten moment najważniejszą rzeczą jest mój kraj i udział na mundialu - tłumaczył Kostarykanin

W minionej kampanii Campbell bronił barw Olympiakosu Pireus. W greckiej drużynie rozegrał 32 mecze strzelając osiem goli, a tym samym przyczynił się do wywalczenia kolejnego w historii klubu mistrzostwa kraju.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Erik ten Hag otwarty na głośny powrót. Zwolnienie z Manchesteru United mu niestraszne Mariusz Lewandowski na radarze klubu z Ekstraklasy. „Jeden z głównych kandydatów” Lech Poznań zaskoczy wyborem trenera?! „Są z nim w kontakcie” „Pokazaliśmy charakter. Kontrolowaliśmy mecz”. Paweł Wszołek zaskoczył po porażce z Radomiakiem Radom Ernest Muçi już latem w czołowej lidze?! Legia Warszawa może sporo zarobić Gorąco po porażce Legii Warszawa. „Wypierd**aj. Miej honor, odejdź!” [WIDEO] Będzie kosztował prawie 14 milionów euro, dał popis w Ekstraklasie. Legia Warszawa na kolanach [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy