Mimo że „Los Blancos” nie prezentowali się w pierwszym spotkaniu zbyt dobrze w ofensywie, zdołali strzelić gola. „Obywatele” odpowiedzieli trafieniem wyrównującym.
Z perspektywy czasu szkoleniowiec wicelidera tabeli hiszpańskiej ekstraklasy uważa, że można było zagrać lepiej. Przekonuje też, że wyciągnął wnioski.
– Kiedy spojrzymy na pierwszy mecz, są rzeczy, które możemy poprawić i robić lepiej. Myślę, że to samo dotyczy Manchesteru City. Nie będzie to jednak tak bardzo odmienny mecz – wyznał.
– Myślę, że możemy zagrać lepiej niż w pierwszym meczu. Po analizie widzimy pewne rzeczy, które możemy zrobić lepiej i o to się postaramy – uzupełnił.
Real Madryt to bez wątpienia klub z najwyższej półki. Zdaniem Włocha Manchester City jest już na tym samym poziomie.
– Obecnie Real Madryt i Manchester City to najlepsze drużyny w Europie – stwierdził.
– Wydatki transferowe? Sądzę, że piłkarze, którzy są pierwszoplanowymi postaciami spotkania, w ogóle o tym nie myślą. Dla zawodnika tematami są radość z rozgrywania tego spotkania czy zmartwienie z powodu silnego rywala. Tak myśli gracz przed takim meczem. Polityka pozostaje poza jego głową – dodał.
Kibice zacierają ręce na myśl o starciu dwóch znakomitych drużyn. „Carletto” również.
– To będzie ekscytujący i wielki mecz od początku. Jestem tego pewny – zaznaczył.
Pierwszy gwizdek Szymona Marciniaka o godzinie 21:00.