Od porażki zmagania na szczeblu Premier League rozpoczęła ekipa Nottingham Forest. Zespół prowadzony przez Steve'a Coopera na wstępie uległ w stosunku 0-2 drużynie Newcastle United.
Z tego powodu postanowiono rozejrzeć się jeszcze za wzmocnieniami. Już jakiś czas temu jasne stało się, że beniaminek potrzebuje świeżej krwi w środku pola, a wybór początkowo padł na Idrissę Gueye'a.
Senegalczyk nie zdecydował się jednak na ten ruch, a Forest szukali dalej. Wiele jest przesłanek ku temu, że ostatecznie do „Czerwono-białych” trafi Cheikhou Kouyaté - informuje Santi Aouna.
Jego zdaniem zawodnik doszedł do porozumienia z nowym klubem w kwestii umowy indywidualnej, która ma obowiązywać do 30 czerwca 2024 roku. Wkrótce można więc spodziewać się testów medycznych z udziałem defensywnego pomocnika.
Dla 32-latka jest to zresztą powrót do Premier League, bo w przeszłości reprezentował przecież barwy West Hamu, a później Crystal Palace. Wraz z końcem czerwca wygasła jego umowa z drugą z tych ekip.
W poprzednim sezonie Kouyaté rozegrał łącznie 31 meczów, a w nich strzelił jednego gola oraz miał jedną asystę.