Młody Duńczyk trafił do klubu z Bundesligi latem ubiegłego roku na dwuletnie wypożyczenie i jak do tej pory spisuje się bardzo dobrze. W ostatnim meczu z Werderem zdobył nawet dwie bramki, co tylko dodatkowo przekonuje działaczy "Die Fohlen" do wykupienia obrońcy "The Blues". Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku Thorgana Hazarda.
- Chcemy przystąpić latem do rozmów z Chelsea. Andreas spełnia wszystkie nasze oczekiwania, jakie w nim pokładaliśmy. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że udało się go wypożyczyć - powiedział dyrektor sportowy Niemców, Max Eberl. Sam Christensen również bierze pod uwagę możliwość zostania na Borussia Park, mimo że latem podpisał nowy, pięcioletni kontrakt z "The Blues".
- Jestem w tej chwili bardzo szczęśliwy. Przez te dwa lata zamierzam dawać z siebie wszystko, a później zobaczę co przyniesie przyszłość. Nie widzę sensu w powrocie do Chelsea, jeśli nie będę tam regularnie grał. Wiele może się zdarzyć.
Według "Daily Mail", mistrzowie Anglii nie mają jednak zamiaru pozbywać się 19-latka i liczą, że rozwinie swoje umiejętności w Niemczech, po czym wróci na Stamford Bridge.
Christensen rozegrał do tej pory 25 spotkań dla Borussii. Zainteresowane nim są także oba kluby z Manchesteru oraz Liverpool.