Chelsea latem na bogato - przeprowadzi dwa hity transferowe. Bohater pierwszego już wytypowany

Karol Brandt
Źródło: The Athletic

Pomimo trwającego kryzysu, Chelsea podczas nadchodzącego okna transferowego nie zamierza oszczędzać, informuje „The Athletic”. Londyńczycy, jak na razie, mają być przygotowani na dokonanie dwóch dużych wzmocnień.

Kiedy tuż przed rozpoczęciem styczniowego mercato Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie skrócił „The Blues” zakaz rejestracji nowych zawodników, wydawało się, że Roman Abramowicz nie będzie szczędził gotówki, a Frank Lampard ujrzy w zespole kilka nowych twarzy. Tymczasem pozyskano jedynie 17-letniego Bryana Solhauga Fiabemę, który z miejsca zasilił sekcję młodzieżową klubu.

Z czasem okazało się, że tryby na Stamford Bridge są nieco zardzewiałe i pracują z małym opóźnieniem. W połowie lutego Anglicy ogłosili bowiem, że osiągnęli porozumienie z Ajaksem w sprawie transferu Hakima Ziyecha, a nieco ponad tydzień później zakomunikowano o wypracowaniu konsensusu z samym graczem. To w efekcie sprawiło, że kwestię pierwszego wzmocnienia na nowy sezon Chelsea ma już za sobą. Zważywszy jednak na przewidywane odejścia (m.in. Pedro oraz Williana), londyńczycy na tym nie zamierzają poprzestać.

„The Athletic” przekonuje, że Roman Abramowicz, pomimo aktualnej sytuacji, zamierza sfinansować jeszcze dwa duże transfery. Lampard uznał, że priorytetem dla niego są lewa strona obrony oraz formacja ofensywna. Co do tej pierwszej pozycji, wytypowano już nawet głównego faworyta.

Jest nim Ben Chilwell z Leicester City, którego klub na początku bieżącego roku wycenił aż na 85 milionów funtów (około 95 milionów euro). W tym kontekście należy wiedzieć, że „Lisy” znajdują się w tak dobrej kondycji finansowej, iż zwyczajnie nie muszą sprzedawać swoich największych gwiazd. Oczywiście, jeśli pojawiałby się propozycja z serii tych nie do odrzucenia, Brendan Rodgers i spółka z pewnością dokonaliby jej dogłębnej analizy.

Niemniej, jak zauważa powyższe źródło, „The Blues” liczą, że z powodu kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa trzecia ekipa Premier League zejdzie nieco z sumy, co finalnie pozwoli na przeprowadzenie operacji.

Przy tym wszystkim dyrekcja Chelsea nie próżnuje i już wytypowała dwóch innych kandydatów do wzmocnienia drużyny, a są to o wiele tańsi Alex Telles z Porto (Brazylijczyk jedną nogą jest już w Paris Saint-Germain i właściwie tylko szybka reakcja za strony Anglików mogłaby zmienić bieg wydarzeń) i Nicolás Tagliafico z Ajaksu.

Co do drugiego z życzeń menedżera londyńskiej drużyny, w tym kontekście pada wiele nazwisk, jak Jadon Sancho, Kai Havertz, Moussa Dembélé czy Timo Werner. Pozyskanie któregokolwiek z nich nie będzie jednak łatwe, a już na pewno nie uda się tego dokonać bez wydania pokaźnej kwoty rzędu ponad 50 milionów euro. W efekcie Abramowicz musi przygotować się na spore wydatki, jeśli istotnie chce dokonać wspomnianych wzmocnień.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski Ángel Di María prowadzi rozmowy z nowym klubem Dawid Szulczek: To najlepszy bramkarz w Ekstraklasie OFICJALNIE: Manchester City sprzedał środkowego pomocnika do rywala z Premier League Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk zalegają Łotyszom blisko trzy miliony euro Jacek Magiera skontaktował się z byłym napastnikiem Legii Warszawa

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy