Chelsea w końcu zdołała się przełamać i w miniony weekend pokonała u siebie Leeds United 1-0 w ramach Premier League. Teraz celem będzie pójście za ciosem, a gra toczy się o dużą stawkę, bo mowa o awansie do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
We wtorkowy wieczór podopieczni Grahama Pottera zmierzą się u siebie z Borussią Dortmund. Do odrobienia jest jednobramkowa strata z Signal Iduna Park.
Wspomniany menedżer nie będzie mógł skorzystać tego dnia z kilku zawodników. Ze względów proceduralnych nie udało się zarejestrować takich graczy jak Noni Madueke, Pierre-Emerick Aubameyang oraz Benoît Badiashile.
Dodatkowo pewne jest, że przeciwko Niemcom nie pokażą się kontuzjowani Thiago Silva oraz Édouard Mendy. Za kartki pauzuje z kolei Mason Mount.
Na konferencji prasowej Graham Potter stwierdził natomiast, że możliwe są występy N’Golo Kanté, Christiana Pulisicia oraz Reece'a Jamesa.
- Dla pierwszego z nich to starcie jest zbyt wcześnie, by był w pełni sił i nam pomógł. Ma za sobą dopiero dwie sesje treningowe, ale zobaczymy. Wraca jednak do drużyny i przyszłość wygląda bardzo dobrze - stwierdził.
- James na razie nie wie, czy będzie zdrów, by zaprezentować się przeciwko Borussii Dortmund. Decyzję co do nieg podejmiemy przed spotkaniem. W pełni sił jest natomiast Christian Pulisic - zakończył.
Początek wtorkowego meczu pomiędzy Chelsea a Borussią Dortmund o 21:00.