Saga transferowa z udziałem Rossa Barkleya i Chelsea trwała poprzedniego lata przez kilka tygodni. Zawodnik w pewnym momencie był już bardzo blisko podpisania umowy z mistrzami Anglii, przechodząc przez testy medyczne, ale wówczas wycofał się z transakcji i postanowił powrócić do Evertonu.
Ostatnio Chelsea ponownie zainteresowała się sprowadzeniem gracza Evertonu. Barkley powoli powraca do pełni dyspozycji po kontuzji ścięgna, dlatego mistrzowie Anglii chcą sobie zapewnić transfer pomocnika, płacąc za niego w styczniu. Warto dodać, że umowa 24-latka z klubem z Liverpoolu wygasa już przyszłego lata.
Zainteresowany zakontraktowaniem Anglika jest także Tottenham, ale woli on poczekać na Barkleya, aż ten odejdzie z Evertonu na zasadzie wolnego transferu. „Koguty” mogą wciąż zmienić zdanie i złożyć ofertę liverpoolczykom, jednak aktualnie to Chelsea jest faworytem do pozyskania ofensywnego pomocnika.
Barkley zmaga się z kontuzją od początku sezonu, przez co nie zagrał w aktualnym sezonie nawet jednej minuty w oficjalnym spotkaniu. Ofensywny pomocnik udowodnił jednak w przeszłości, że reprezentuje bardzo wysoki poziom, zdobywając 21 bramek i 21 asyst w 150 występach w Premier League.