25-latek znajduje się razem z Thiago Silvą, Césarem Azpilicuetą oraz Antonio Rüdigerem w niemal identycznej sytuacji w związku z wygasającym wraz z końcem sezonu kontraktem z „The Blues”.
Władze ekipy ze Stamford Bridge pracują usilnie nad ich przedłużeniem i na obecnym etapie negocjacji mają olbrzymi kłopot ze znalezieniem nici porozumienia z Niemcem oraz Duńczykiem.
Chelsea wydaje się już powoli godzić z faktem opuszczenia klubu przez Rüdigera, ale nie odpuszcza jeszcze tematu zatrzymania Andreasa Christensena. Dlatego zamierza w najbliższych dniach przystąpić do ofensywy, aby poznać ostateczne plany 25-latka na przyszłość.
W związku z tym Matteo Moretto przekonuje, że nadchodzący tydzień będzie bardzo ważny dla zawodnika i dodaje, że w razie definitywnego odrzucenia propozycji podpisania nowej umowy z angielskim zespołem może nastawić się na transfer do LaLigi, gdzie uważnie jego sytuację monitoruje FC Barcelona.
Duńczyk spędził zdecydowaną większą część swojej dotychczasowej seniorskiej kariery w Chelsea (poza sezonami 2015/2016 i 2016/2017, kiedy to grał na wypożyczeniu w Borussii Mönchengladbach).
W trwających rozgrywkach Christensen jest ważnym elementem w układance szkoleniowca Thomasa Tuchela, który umożliwił mu rozegranie 17 spotkań. Środkowy obrońca zdobył w nich jedną bramkę oraz zanotował tyle samo asyst.