W czwartkowy wieczór świeżo wprowadzeni przedstawiciele „The Blues” odbyli spotkanie z adwersarzami z Katalonii w sprawie procedowania transferów. Strony mocno się zbliżyły w kwestii porozumienia, lecz wydaje się, że potencjalne manewry to bardziej kwestia tygodni, aniżeli dni lub godzin.
Londyńczycy przekazali wicemistrzom Hiszpanii, że dadzą zielone światło na dopięcie transakcji dopiero po znalezieniu odpowiednich następców. Dlatego też zawodnicy wybiorą się z kadrą Thomasa Tuchela na przedsezonowe tournée po Stanach Zjednoczonych w połowie lipca.
Azpilicueta to lojalny defensor wobec Chelsea, który występuje w zespole od sezonu 2012/2013. Podczas minionej kampanii jego kontrakt został automatycznie przedłużony po tym, jak rozegrał 30 oficjalnych spotkań. Piłkarz jest otwarty na odejście, lecz jednocześnie z szacunku do obecnego pracodawcy i kibiców wyraża gotowość wypełnienia kontraktu.
Trochę inaczej wygląda sprawa z Marcosem Alonso. On także ma do wypełnienia jeszcze rok umowy, ale bardziej skłania się ku przeprowadzce ze Stamford Bridge w porównaniu do swojego rodaka. Wcześniej jego osobę łączono również z Atlético Madryt.
Obaj panowie przez wiele lat mieli ogromny wkład przy sukcesach Chelsea, która między innymi przed rokiem zdobyła Puchar Europy. Do kolekcji udało się także dołożyć mistrzostwo kraju, Puchar Anglii, Puchar Ligi Europy czy nawet trofeum za Klubowe Mistrzostwa Świata.
Drogę z Chelsea do Barcelony w tym oknie pokonał już Andreas Christensen, ale temu akurat kończyła się umowa z londyńczykami.