Przygoda Daniego Ceballosa z Realem Madryt rozpoczęła się w 2017 roku. Po transferze pomocnik utrzymywał się w zespole, ale nigdy nie odgrywał w nim kluczowej roli. Poszukując tego, po dwóch latach przeniósł się na wypożyczenie do Arsenalu, gdzie spędził dwa sezony. Po powrocie do Madrytu Hiszpan sporadycznie pojawia się na murawie. W tym sezonie zanotował dziewięć meczów, co przełożyło się raptem na 177 minut spędzonych na murawie.
Taka a nie inna pozycja piłkarza w drużynie wzbudza oczywiście transferowe doniesienia na jego temat. Umowa 26-latka wygasa w 2023 roku, a zdaniem „AS'a” klub nie złożył mu konkretnej propozycji przedłużenia współpracy.
Wielce prawdopodobne jest, że Ceballos opuści Madryt za nieco ponad osiem miesięcy na zasadzie wolnego transferu. „AS” twierdzi, że bardzo zainteresowany jego pozyskaniem jest Real Betis, a więc klub, z którego swego czasu trafił do stolicy Hiszpanii. Działacze zespołu z Andaluzji już wykonali pierwsze kroki mające na celu jego zakontraktowanie.
Pomocnikiem zapewne interesuje się więcej klubów, ale Betis ma przewagę. Ceballos zawsze wykazywał bowiem chęć powrotu do Sewilli.