34-letni Chimbonda pozostaje bez klubu od zeszłego roku, kiedy to zdecydował się odejść z Doncaster. Były reprezentant Francji jednak nie próżnował. W ostatnim czasie trenował z Market Drayton Town FC, klubem występującym na… ósmym poziomie rozgrywkowym w Anglii.
Nowy trener trzecioligowego Carlisle, Graham Kavanagh, chciałby mieć francuskiego obrońcę w swoim zespole. Obaj panowie znają się jeszcze z czasów wspólnej gry w Wigan Athletic. – Wiem, jakim człowiekiem jest Pascal i jaki ma charakter. Biorąc pod uwagę jego doświadczenie, byłbym głupcem, gdybym nie zwrócił na niego swojej uwagi. W najbliższym czasie będziemy śledzić jego poczynania. Jeśli będzie dla nas osiągalny i wkomponowałby się w nasz zespół we właściwy sposób, to chciałbym go mieć w naszej drużynie - powiedział Graham Kavanagh.
Chimbonda ma za sobą niezwykle bogatą karierę w klubach Premier League. Nie udało mu się jednak zaistnieć w którymś z zespołów na dłuższy czas. Z każdym sezonem spędzonym w Anglii występował w coraz to niższej klasie rozgrywkowej. Warto przypomnieć, że Chimbonda znajdował się w kadrze reprezentacji Francji powołanej na mistrzostwa świata w 2006 roku. Francuzi zdobyli wtedy srebro, a Chimbonda nie wystąpił na niemieckich boiskach w żadnym spotkaniu. W całej swojej karierze rozegrał zaledwie jeden mecz w narodowych barwach - przed mundialem wystąpił w towarzyskim spotkaniu przeciwko Danii.