Radio „Canal Sur” poinformowało, że nieznane chińskie konsorcjum rozważa złożenie oferty kupna wspomnianego klubu za 160 milionów euro. Sprawa powinna rozstrzygnąć się w ciągu najbliższych tygodni, ale niczego nie można wykluczyć.
W Sewilli od pewnego czasu trwa intensywne poszukiwanie inwestora, który poprawiłby sytuację finansową Betisu. Z tego względu dyrektor wykonawczy Ramon Alarcon udał się w ubiegłym tygodniu na Daleki Wschód, by rozmawiać z potencjalnymi sponsorami. Azjaci są jednak chętni do większego zaangażowania się w projekt.
W LaLiga występuje już jeden zespół kontrolowany przez Chińczyków - Granada. Kilka dni temu wyszły także na jaw informacje, że biznesmeni z tego kraju chcieli przejąć Celtę, ale działacze z Vigo odrzucili propozycję.