Paragwajczyk ósmego czerwca rozgrywał mecz kwalifikacji Mistrzostw Świata w Chile, trzy dni później miał zameldować się w Guangzhou. Tymczasem do tej pory go tam nie widziano, chociaż dzisiaj Evergrande rozgrywało mecz ligowy.
Najprawdopodobniej napastnik przygotowuje się, wraz ze swoimi agentami, do transferu do jednej z mocniejszych lig, przede wszystkim wymienia się w tym kontekście Serie A. Właśnie we Włoszech miał przebywać w ostatnich dniach.
Problem stanowić może kwota, jaką Evergrande zainwestowało w zakup Barriosa, czyli 8,5 miliona euro. Teraz chiński klub będzie chciał przynajmniej w większej części zrekompensować ten wydatek.
Mało tego, pojawiają się pogłoski, że zawodnik wystąpi do FIFA o rozwiązanie umowy. Tyle, że ciężko będzie udowodnić jakąkolwiek przewinę klubu, jeśli ten regularnie wypłaca pensję.
Zainteresowanie 28-latkiem przejawia m.in. San Lorenzo, jednak Argentyńczyków nie stać na wydatek rzędu kilku milionów euro.