Letnie okno transferowe formalnie zaczęło się kilka dni temu, a Manchester United do tej pory nie potwierdził jeszcze ani jednego wzmocnienia. Wkrótce jednak oficjalnie do drużyny Erika ten Haga dołączy Tyrell Malacia.
To jednak dopiero początek, bo nowy menedżer celuje w kilka ruchów. Prowadzone są przecież także negocjacje z Lisandro Martínezem oraz Frenkie'em de Jongiem. Do tego ekipie „Czerwonych Diabłów” potrzebny jest nowy ofensywny pomocnik.
Wiele wskazuje na to, że tu w przeciwieństwie do pozostałych, w grę wchodzi transfer bezgotówkowy. Jak informuje David Ornstein na łamach „The Athletic”, na Old Trafford trafi Christian Eriksen.
Duńczyk osiągnął już rzekomo ustne porozumienie z nowym pracodawcą i lada dzień powinien zjawić się na testach medycznych. Być może jeszcze w tym tygodniu pojawi się komunikat w tej kwestii.
Eriksen przeszedł przez ostatni rok bardzo dużo. Duńczyk w trakcie EURO 2020 miał atak serca i początkowo wydawało się, że zakończy karierę. Później jednak badania wykazały, że może nadal grać w piłkę.
Dlatego też w styczniu rozwiązał kontrakt z Interem Mediolan i przeniósł się do Brentfordu. Tam potwierdził swoje umiejętności i ponownie zainteresował sobą najmocniejsze kluby w Premier League. Ostatecznie wyląduje jednak w Manchesterze United.
30-latek zakończył poprzedni sezon z jedenastoma występami. W tym czasie strzelił jednego gola i zanotował też cztery asysty.