CIES: Za tych polskich piłkarzy trzeba zapłacić najwięcej. Lewandowski stracił pierwsze miejsce

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: CIES Football Observatory

CIES Football Observatory jak co miesiąc zaktualizowało wyceny zawodników.

Statystycy z CIES szacują wartość piłkarzy występujących w topowych europejskich ligach na podstawie swojego algorytmu. Pod uwagę branych jest wiele czynników, w tym pozycja, wiek, liczba i efektywność występów, klub i rozgrywki, w których grają, występy w reprezentacji, sytuacja kontraktowa czy data ostatniego transferu.

Skupiając się na polskich zawodnikach, w kwietniu pierwsze miejsce w klasyfikacji piłkarzy wartych najwięcej stracił Robert Lewandowski. Przy nazwisku gwiazdora Bayernu widnieje kwota 66 milionów euro. To wzrost z 61,5 miliona, na które był wyceniany w marcu, ale i tak został on wyprzedzony przez Krzysztofa Piątka. Jego wartość podskoczyła z 55,9 do 68,2 miliona euro.

Wpływ na to ma głównie wiek atakującego Milanu (jest znacznie młodszy od „Lewego”), kolejne gole strzelone dla „Rossonerich”, a także trafienie w reprezentacji.

W ostatnich tygodniach wyraźnie wzrosła również wartość Arkadiusza Milika, a nieustannie na ponad 50 milionów euro wyceniany jest Piotr Zieliński.

Warto podkreślić, że cały czas rośnie wartość Jana Bednarka.


Wycena polskich piłkarzy wg CIES:

Krzysztof Piątek (Milan) – 68,2 miliony euro;

Robert Lewandowski (Bayern) – 66 milionów euro;
Piotr Zieliński (Napoli) – 57,6 miliona euro;

Arkadiusz Milik (Napoli) – 55,3 miliona euro;

Wojciech Szczęsny (Juventus) – 33,7 miliona euro;
Jan Bednarek (Southampton) – 18,7 miliona euro;
Kamil Glik (AS Monaco) – 17 milionów euro;
Karol Linetty (Sampdoria) – 15,5 miliona euro;
Bartosz Bereszyński (Sampdoria) – 10,5 miliona euro.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Bayern Monachium znowu dostał kosza. Następny trener powiedział „nie” Dawid Szulczek coraz bliżej osiągnięcia upragnionego celu Wzruszające obrazki. Vinicius Júnior zaprosił do swojego domu kibica z Polski [WIDEO] Legia Warszawa się na nim nie poznała, skorzystał na tym Jacek Magiera. „Niesamowity czas” gracza Śląska Wrocław Co dalej z Jadonem Sancho? Borussia Dortmund ma plan Dariusz Banasik docenił klasę rywali. „To zawodnicy, którzy spokojnie powinni grać w Ekstraklasie” Gonçalo Feio: O warunkach umowy trzeba rozmawiać przed jej podpisaniem, a nie po, tuż przed meczem

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy