James Milner od 2015 roku występuje w Liverpoolu. Na Anfield wychowanek Leeds United dał się poznać jako niezwykle wartościowy zmiennik, mogący pokryć bezproblemowo kilka pozycji.
Jürgen Klopp wielokrotnie chwalił współpracę z weteranem, który oprócz atutów sportowych cieszy się sporym szacunkiem i pogłosem w szatni. Niemiecki szkoleniowiec chciałby kontynuować współpracę z 37-latkiem, lecz wiele wskazuje, iż może do tego nie dojść.
W sprawie kontraktu Milnera nie poczyniono żadnych postępów. Obydwie strony nie doszły nadal do żadnego porozumienia, co rodzi sporo obaw wśród kibiców z Anfield Road.
Słynący ze świetnego przygotowania fizycznego weteran nadal czeka na ruch ze strony klubu.
- W sprawie Jamesa Milnera nic nowego się nie wydarzyło. Jeśli będziemy mieli coś do przekazania, to się z tym podzielimy. Nie wiem, czy to się stanie - odparł zapytany o 37-latka niemiecki szkoleniowiec.
Urodzony w 1987 roku zawodnik zanotował w bieżącej kampanii 35 występów. Te okrasił dwiema asystami. Jak widać, mimo zaawansowanego wieku, to nadal przydatna postać w kadrze „The Reds”.
Bierność zarządu w rozmowach z Milnerem może wynikać z planów odmłodzenia składu 19-krotnych mistrzów Anglii. Władze giganta z miasta Beatlesów szykują się do wielu zmian, w tym rozstań z piłkarzami. Obecny sezon pokazuje, że jest taka potrzeba.