Cody Gakpo blisko przeprowadzki do Premier League. To byłby transfer sentymentalny

fot. MB Media / PressFocus
Paweł Hanejko
Źródło: Sebastien Denis [Foot Mercato]

Cody Gakpo zasili latem Arsenal? To możliwe, ale pod jednym warunkiem, awansu podopiecznych Mikela Artety do Ligi Mistrzów - informuje Sebastien Denis z Foot Mercato.

Choć Arsenal borykał się w tym sezonie z paroma kryzysami, Mikel Arteta zdołał zebrać zespół i ten w ostatnim czasie radzi sobie dobrze. Do tego stopnia, że jest o krok od zapewnienia sobie udziału w kolejnej edycji fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Aby jednak postawić stempel na awansie, potrzebne jest zwycięstwo w czwartek. Rywal „Kanonierów” będzie nie byle jaki, bo ich bezpośredni konkurent, czyli piąty Tottenham.

Jeśli uda się pokonać lokalnego rywala, będzie można oficjalnie ogłosić awans tej ekipy do elitarnych kontynentalnych rozgrywek. To z kolei otworzy wiele nowych możliwości na rynku transferowym.

Arteta wie, że jeśli chce rywalizować w Lidze Mistrzów, to potrzebne będą wzmocnienia. Szukany jest przede wszystkim środkowy napastnik, ale i skrzydłowy. Z tego powodu zainteresowanie wzbudza Cody Gakpo.

Gracz PSV Eindhoven był łączony z Arsenalem jeszcze w zimie. Wówczas jednak do transakcji nie doszło, bo weto postawił pracodawca zawodnika.

Teraz może być inaczej, tym bardziej że sam zawodnik był w dzieciństwie fanem Thierry'ego Henry'ego oraz „Kanonierów”. Ten transfer to zatem dla niego podróż sentymentalna.

Warunkiem, by do niego doszło, jest jednak wspomniany udział w Lidze Mistrzów - informuje Sebastien Denis z Foot Mercato. Po czwartkowym starciu Arsenalu z Tottenhamem będziemy w tej sprawie mądrzejsi.

Jeśli drużyna Artety się potknie, zęby na Gakpo ostrzą sobie inni. W tym miejscu należy wymienić Liverpool oraz Manchester City. Cena Holendra to blisko 35 milionów euro.

23-latek rozegrał w tym sezonie 46 meczów, a jego dorobek to 21 bramek i 15 asyst.

Kontrakt wiąże go z obecną drużyną do 30 czerwca 2026 roku.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze...

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy