20-latek pojawił się dziś na konferencji prasowej po tym, jak uporał się z problemami zdrowotnymi. Argentyński napastnik miał problemy z sercem i zaraz po przejściu testów medycznych w Atlético Madryt, gdzie wykryto u niego wadę, musiał udać się do Nowego Jorku, by poddać się operacji.
Z tego powodu reprezentant młodzieżowej drużyny narodowej nie mógł kontynuować kariery w sezonie 2014/15. Podczas dzisiejszego posiedzenia Correa w końcu wypowiedział pierwsze słowa przed kamerami.
- Gdy byłem dzieckiem, bardzo marzyłem o grze dla Atlético. Cieszę się, że sen został spełniony - oznajmił piłkarz.
- Dzięki wsparciu mojej rodziny, lekarzy, udało mi się powrócić do futbolu po skomplikowanej operacji. Teraz cieszę się życiem na nowo, najgorsze już za mną - dodał Correa.
Przed dołączeniem do ekipy z Madrytu, zawodnik przez dwa sezony bronił barw San Lorenzo. Hiszpańskie media spekulują, że w tym roku może zostać wypożyczony do jednego z argentyńskich zespołów lub La Liga.