W zeszłym miesiącu napastnik stał się wolnym zawodnikiem po obopólnym rozwiązaniu umowy z Manchesterem United. Współpraca z angielskim klubem, a raczej jej brak zwiastował taki scenariusz już od dłuższego czasu.
Piłkarz najpierw nie stosował się do zaleceń Erika ten Haga, między innymi odmawiając wejścia na boisko w ligowym meczu z Tottenhamem, a później za ostatni gwóźdź do trumny posłużył opublikowany tuż przed przerwą na mundial wywiad z Piersem Morganem, gdzie bez żadnych ogródek skrytykował funkcjonowanie klubu.
Gdy wydawało się, że 37-latek czai się na podjęcie jeszcze jednego ambitnego rozdziału w europejskiej piłce, „Marca” zaczęła relacjonować sensacyjne przenosiny Portugalczyka do Arabii Saudyjskiej, gdzie na mocy dwuipółletniego kontraktu, wartego 200 milionów euro rocznie, miałby stać się sportową twarzą promowanej kampanii.
Pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki w mix zonie został zapytany o gorące doniesienia hiszpańskiej prasy. Bohater spekulacji odpowiedział jednak krótko, że nie są one prawdziwe.
Pokrótce weteran życzył też szybkiego powrotu do zdrowia jednej z największych legend futbolu.
– Pelé, zdrowiej jak najszybciej. Musi być lepiej! Bardzo zależy nam wszystkim na tym – wyznał były gracz Realu Madryt, Juventusu i Sportingu.
Popularny Pelé przebywa obecnie w szpitalu. Zdiagnozowano u niego poważną infekcję dróg oddechowych. Organizm Brazylijczyka podobno wykazuje również brak reakcji na przyjmowaną chemoterapię po usunięciu guza jelita grubego w zeszłym roku.
Ronaldo pojawił się na meczu 1/8 finału Mistrzostw Świata jako zmiennik, zastępując w 73. minucie João Féliksa. Przez resztę czasu nie zdołał jednak wpisać się na listę strzelców.
W ćwierćfinale mundialu Portugalia zmierzy się z Marokiem. Zwycięzca tej pary w półfinale spotka się z Anglią lub Francją.