Reprezentant Polski zaliczył obiecujące wejście do londyńskiego klubu w trakcie ubiegłych rozgrywek po zaliczeniu transferu ze Spezii Calcio za 25 milionów euro.
Z kolei w obecnych rozgrywkach miał spore trudności z wywalczeniem zaufania w oczach menedżera Mikela Artety. W związku z tym w trakcie zimowego okna był bardzo mocno łączony z opuszczeniem Arsenalu na rzecz zaliczenia powrotu do Włoch, gdzie bardzo duże zainteresowanie nawiązaniem z nim współpracy przejawiał AC Milan.
Ostatnio pojawiały się też spekulacje, że „Rossoneri” ponowią starania o Jakuba Kiwiora po zakończeniu bieżących rozgrywek. Wówczas mogą mieć już iluzoryczne szanse na powodzenie misji dotyczącej ściągnięcia defensora, ponieważ ten wykorzystuje problemy zdrowotne konkurentów i wyrósł w ostatnich tygodniach na jedną z ważnych postaci w składzie „Kanonierów”.
Ten fakt zauważył między innymi Mikaël Silvestre, który wypowiedział się w pozytywny sposób na temat postawy prezentowanej przez 24-letniego zawodnika.
- Jego profil jest bardziej defensywny niż Zinczenki. Oczywiście występy kierują menedżerem, ale przy nim Arsenal jest solidniejszy. Mają silną czwórkę obrońców z Kiwiorem, Gabrielem, Salibą i White'em. Również wzrost jest po jego stronie, więc jest kimś więcej niż tylko pretendentem do walki o pozycję lewego obrońcy - zauważył Francuz, który przed laty występował na tej samej flance defensywy w barwach Manchesteru United oraz Arsenalu.
Łączny dorobek naszego piłkarza w tym sezonie zamyka się na trafieniu i trzech asystach w 25 meczach.