Za Cracovią rozczarowujące miesiące. Nie można ocenić inaczej dwunaste miejsce w tabeli i ciągnącą się od grudnia serię ligowych spotkań bez zwycięstwa. Oczywiście, taka postawa zespołu rzutuje na notowaniach Jacka Zielińskiego.
O potencjalnym zwolnieniu szkoleniowca z Tarnobrzegu mówiono i pisano już jakiś czas temu. Wówczas na głównego kandydata do przejęcia odpowiedzialności za wyniki „Pasów” stawiano Janusza Niedźwiedzia.
Ostatecznie Zieliński utrzymał posadę. Wedle doniesień Macieja Kmity z „WP Sportowe Fakty” taki stan rzeczy ma utrzymać się do końca sezonu. Na wygasającym 30 czerwca kontrakcie 62-latka miałby skorzystać Dawid Szulczek z Warty Poznań.
Prezes krakowskiego klubu, Mateusz Dróżdż, odniósł się do tych rewelacji.
- Oczywiście w futbolu trzeba mieć plan A, B, C itd., ale te informacje, które się pojawiły, to są pewne spostrzeżenia dziennikarskie, które są dalekie od realizacji. Koncentruję się na tym, by pomóc trenerowi. Jeśli będą jakieś informacje dotyczące jego, to trener Zieliński najpierw dowie się o tym od prezesa, a nie z gazet. Nie jest prawdą, że rozmowy z jakimkolwiek trenerem są na ostatniej prostej - zaznaczył działacz.
- Analiza będzie dokonana w maju i zostaną podjęte decyzje - mówił nam Dróżdż. Kto ma dokonać analizy? Pion sportowy czyli prezes, wicedyrektor Filip Trubalski, szef skautingu, którego Cracovia jeszcze nie ma i dyrektor Akademii Jakub Popielarz.
Jacek Zieliński podczas drugiej kadencji przy Kałuży przepracował dotychczas 84 spotkaniach. Na ich przestrzeni zanotował dokładnie 28 zwycięstw, 28 remisów i 28 porażek.