De Laurentiis mocno o Sarrim. „Pozwoliłem mu odejść dopiero po podpisaniu paktu”

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: La Verita

Prezydent Napoli, Aurelio De Laurentiis, wypowiedział się w mocnych słowach o trenerze Maurizio Sarrim.

Chelsea musiała się sporo napracować, by sprowadzić do siebie Maurizio Sarriego. Negocjacje mogły się zakończyć nawet w maju, gdyby tylko londyńczycy zdecydowali się zapłacić osiem milionów euro zapisane w klauzuli odejścia Włocha. Tak jednak nie uczynili, co skazało ich na trudne negocjacje z neapolitańczykami. Teraz szkoleniowiec może przygotowywać swoich nowych podopiecznych, ale okazuje się, że wcale mogłoby tak nie być, gdyby nie to, że podpisał specjalny dokument.

- Pozwoliłem Sarriemu odejść do Chelsea dopiero gdy podpisał pakt, że nie będzie się starał o naszych piłkarzy, z wyjątkiem Jorginho - powiedział De Laurentiis w rozmowie z „La Verita”.

- Nastąpiła walka bez wymiany ciosów - no, może kilka się zdarzyło - by wziąć kilku naszych innych graczy, ale im się nie udało. Później podpisaliśmy pakt o nieagresji.

Ekscentryczny działacz nie ukrywa, że nie było mu po drodze z trenerem ostatnimi czasy.

- Mój problem z Sarrim? Jeśli masz zawodników z klauzulami odejścia na poziomie 60 milionów euro, a w ogóle ich nie wystawiasz, niszczysz siebie i zespół. Kończysz wypadając z rozgrywek pucharowych, ponieważ nikt nie może walczyć na dwóch frontach wystawiając 11-12 piłkarzy. Nie można mówić w mediach, że odpuszczasz walkę w pucharach. Skarciłem Sarriego, więc starał się odrobić stratę 1:3 z Lipskiem, ale było już za późno.

- Zdałem sobie sprawę, że to już koniec, kiedy powiedział mi: „nie wiem czy dam radę osiągnąć coś więcej z tymi zawodnikami”. Sarri doszedł do etapu, w którym trener myśli o sobie i stara się o złotą pensję. Przy okazji ostatniego meczu sezonu zapytałem co chciałby zrobić w tym sezonie, ale nie odpowiedział. Wyczułem nutę niegrzeczności w tej ciszy, ale nie uraziło mnie to.

Przez długi czas Napoli było jednak głównym faworytem do przerwania hegemonii Juventusu na włoskich boiskach. Drużyna świetnie spisywała się w Serie A i straciła pozycję lidera dopiero pod koniec sezonu. Do tego czasu De Laurentiis wychwalał szkoleniowca.

- Wcześniej nazwałem go geniuszem? To prawda, ale jego geniusz jest trochę monotematyczny. Do tej pory widziałem, że potrafi grać tylko w jednym stylu, zobaczymy jak pójdzie mu w Anglii. W ciągu ostatnich sześciu lat bardziej dojrzał niż w trakcie wcześniejszych 30. Dobry trener nie tylko zabawia publikę ładnym stylem, ale też wygrywa.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Kosta Runjaić zaskoczy powrotem do Ekstraklasy?! „Jest kandydatem” Odrzucił Legię Warszawa, teraz nie żałuje. „Mieli na mnie konkretny plan” Rúben Amorim nie rozmawiał z West Hamem United. W grę wchodzi przejęcie innego londyńskiego klubu Leszek Ojrzyński na meczu Ekstraklasy. Szykuje się niespodziewany powrót?! Dlatego Arda Güler wybrał Real Madryt. „To mnie przekonało” Posada Macieja Kędziorka zagrożona. Przed nim kluczowe rozmowy Gwiazda ŁKS-u zostanie w Ekstraklasie?! Kontrowersyjny transfer na radarze

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy