Dele Alli nie zagra już w Beşiktaşie?! „Jeśli chce odejść, niech odejdzie”

fot. ANP/SIPA USA/PressFocus
Patryk Krenz
Źródło: The Athletic | Aa.com.tr

Przygoda Dele Alliego w Beşiktaşie to jedno wielkie niepowodzenie. Anglik wrócił właśnie do Evertonu, w którego budynkach będzie leczył kontuzję. Możliwe, że 26-latek już nie wróci do Stambułu - donosi „The Athletic”.

O zmarnowanej karierze pomocnika z Milton Keynes napisano wiele. Zaledwie 26-letni piłkarz, któremu wróżono złotą przyszłość, znajduje się w poważnym dołku, z którego  bardzo trudno będzie się wydostać.

Latem minionego roku Alli, nie mając większych perspektyw na grę w Evertonie, zdecydował się na zaskakujący i poniekąd rozpaczliwy ruch. 37-krotny reprezentant Anglii zdecydował się dołączyć na wypożyczenie do Beşiktaşu. Turecka przygoda miała w pewnym stopniu odratować jego karierę. Jak już wiadomo, stało się odwrotnie.

Wychowanek MK Dons rozegrał w tym sezonie tamtejszej Süper Lig 13 spotkań, spędzając na murawie niecałe 720 minut. Występy te okrasił zaledwie dwiema bramkami.

Słaba forma 26-latka szybko poskutkowała odsunięciem go od składu. Szkoleniowiec ekipy z Vodafone Park Senol Günes oczekiwał od Anglika znacznie więcej, otwarcie krytykując jego poczynania również na treningach.

Po sprowadzeniu konkurencji w postaci Alexandru Maxima Dele Alli przestał liczyć się w planach 70-letniego trenera.

Niedawno było szczególnie głośno o zniknięciu byłej gwiazdy Tottenhamu, która przebywała bez wiedzy tureckiego klubu w Londynie.

Jak podaje „The Athletic”, obecnie 26-latek leczy kontuzje w ośrodku treningowym Evertonu - tym razem za zgodą Beşiktaşu. Możliwe jednak, że niespełniony talent nie zawita już do Stambułu.

- Pozwólmy mu dojść do siebie po kontuzji. Wtedy zajmiemy się nim. Jeśli chce zostać, niech zostanie. Jeśli chce odejść, niech odejdzie. Niech tylko warunki będą dobre ekonomicznie - powiedział na początku tygodnia Günes, potwierdzając plotki o możliwym rozstaniu.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery 16-krotny mistrz kraju przyspiesza w sprawie transferu Marco Reusa Gwiazda nie ma zamiaru czekać. FC Barcelona przeprowadzi hitowy transfer do końca EURO 2024 albo wcale Legia Warszawa podjęła decyzję w sprawie przyszłości Artura Jędrzejczyka AC Milan musi się śpieszyć. Klauzula za rozchwytywanego napastnika rośnie w oczach Legia Warszawa jednak zatrzyma rozchwytywanego pomocnika?! Dwie hitowe opcje dla Thomasa Tuchela Wisła Kraków zagra w eliminacjach Ligi Europy. Nie dostanie za to pieniędzy z Ekstraklasy

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy