Manchester City w ostatnim czasie zdecydował się na zatrudnienie Angeliño z PSV Eindhoven. Wraz z dopięciem szczegółów tej transakcji jasne stało się, że z Etihad Stadium pożegna się jeden z lewych defensorów. W klubie uznano, że najlepiej będzie sprzedać Fabiana Delpha.
Anglik teoretycznie może grać również na środku pomocy, ale na jego nieszczęście ta pozycja również została wzmocniona osobą byłego zawodnika Atlético Madryt, Rodriego.
Mając na uwadze te ruchy, brytyjskie media zaczęły łączyć defensora z różnorakimi zespołami. Od samego początku najgłośniej jednak mówiło się o zainteresowaniu Delphem ze strony Evertonu.
Według ostatnich doniesień władze ekipy z Goodison Park porozumiały się ze sternikami Manchesteru City w sprawie kwoty odstępnego. Ma ona wynieść osiem milionów funtów. Do dopięcia całej transakcji należy ustalić jeszcze drobne szczegóły.
Pozyskanie 29-latka jest w pewien sposób zaprzeczeniem polityki transferowej Evertonu, polegającej na pozyskiwaniu młodych, perspektywicznych piłkarzy. W tym przypadku Marco Silva postanowił jednak zrobić wyjątek i przymknąć oko na wiek piłkarza.
Wiele wskazuje na to, że nie będzie to ostatni ruch ósmej ekipy poprzedniego sezonu Premier League. Działacze zabiegają bowiem o sprowadzenie bramkostrzelnego napastnika.