Hiszpan przebywa na wypożyczeniu w Milanie, a prawa do jego karty zawodniczej posiada Everton. „The Toffees” wykupili skrzydłowego z Barcelony w 2015 roku, ale Katalończycy zapewnili sobie wtedy możliwość ponownego sprowadzenia zawodnika. Oznacza to, że mimo gry dla „Rossonerich”, 22-latek wciąż może wrócić na Camp Nou. Piłkarz skomentował sytuację w rozmowie z „Premium Sport”.
- Przyszedłem do Milanu na zasadzie wypożyczenia, ale już czuję się częścią tego klubu. Jestem tu, by grać. Moja przyszłość to wciąż dylemat, ale nie chcę być więźniem Barcelony - stwierdził Deulofeu.
- Jestem dumny, że dla niej grałem, ale chcę się skupić jedynie na tym, co jest teraz. Nie mogę spędzić życia, myśląc tylko o powrocie do Barcelony. Wybrałem Milan, ponieważ był mną zainteresowany i jest jednym z największych klubów na świecie. Kiedyś oglądałem jego mecze w Lidze Mistrzów i chciałbym z nim tam zagrać. Na razie musimy skupić się na innych celach.
Deulofeu zdążył rozegrać w Milanie cztery mecze i zaliczyć jedną asystę.