Di María skrytykował selekcjonera za brak powołania. „Jeżdżę na dupie w PSG, aby mieć szansę znaleźć się w reprezentacji”

fot. Vlad1988 / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Źródło: Radio Continental

Ángel Di María odniósł się w krytyczny sposób do pominięcia jego nazwiska w gronie zawodników powołanych na najbliższe mecze reprezentacji Argentyny w ramach eliminacji Mistrzostw Świata w 2022 roku przeciwko Ekwadorowi i Boliwii.

Doświadczony pomocnik należał w minionym sezonie do jednych z wiodących postaci w szeregach Paris Saint-Germain i bez wątpienia odegrał kluczową rolę w wywalczeniu przez francuski zespół pierwszego w historii awansu do finału Ligi Mistrzów, w którym ekipa z Parc des Princes musiała uznać wyższość Bayernu Monachium (0:1).

Ángel Di María miał zatem prawo liczyć na otrzymanie powołania do kadry narodowej po dłuższej przerwie spowodowanej wybuchem pandemii koronawirusa na nadchodzące mecze z Ekwadorem oraz Boliwią w ramach eliminacji Mistrzostw Świata w 2022 roku.

Selekcjoner reprezentacji Argentyny Lionel Scaloni nie umieścił jednak 32-latka na swojej liście i ten fakt wywołał dużą wściekłość u gracza PSG, ponieważ nie otrzymał on wcześniej żadnego sygnału z jego strony, że nie weźmie udziału w zbliżających się pojedynkach.

- Nie mogę znaleźć wytłumaczenia i, szczerze mówiąc, brakuje mi słów do opisania tej sytuacji, bo dla mnie kadra Argentyny jest wszystkim. To samo mogą powiedzieć pewnie także inni zawodnicy. Jeżdżę na dupie w PSG, aby mieć szansę znaleźć się w reprezentacji i móc w niej rywalizować w Copa América i o awans na mundial. Trudno mi zrozumieć, że, będąc w dobrej formie, nie jestem powołany - powiedział pomocnik.

- Nie otrzymałem żadnego wyjaśnienia, ale zamierzam dalej walczyć. Będę kontynuował swoją pracę i nie załamuje rąk. Wiem, że w końcu otrzymam za to nagrodę. W trakcie swojej kariery zawsze patrzę w przyszłość i nie muszę siebie za nic winić. Jeśli teraz nie zostałem powołany, najwyraźniej mnie nie potrzebują, ale zapewniam, że będę pracował, aby ponownie znaleźć się w reprezentacji - dodał Di María.

- Czy mam 32 lata? Wiele osób mówi, że jestem już stary, ale mam 32 lata i biegam w ten sam sposób, w każdym meczu oraz pokazuję, że mogę być na poziomie Neymara i Mbappé. Zawsze walczyłem i walczę o swoje cele oraz marzenia. Teraz bardziej niż kiedykolwiek będę z podniesioną głową kontynuował swoją pracę - przyznał doświadczony zawodnik.

KADRA ARGENTYNY

Bramkarze:
Emiliano Martínez (Aston Villa),
Juan Musso (Udinese),
Agustín Marchesín (FC Porto).

Obrońcy:
Juan Foyth (Tottenham),
Renzo Saravia (Internacional),
Germán Pezzella (Fiorentina),
Leonardo Balerdi (Olympique Marsylia),
Nicolás Otamendi (Manchester City),
Nehuén Pérez (Atlético Madryt),
Walter Kannemann (Grêmio),
Nicolás Tagliafico (Ajax),
Marcos Acuña (Sevilla),
Facundo Medina (Lens).

Pomocnicy:
Leandro Paredes (Paris Saint-Germain),
Guido Rodríguez (Betis),
Rodrigo de Paul (Udinese),
Exequiel Palacios (Bayer Leverkusen),
Giovani Lo Celso (Tottenham),
Nicolás Domínguez (Bologna),
Alexis Mac Allister (Brighton),
Lucas Ocampos (Sevilla),
Alejandro Gómez (Atalanta).

Napastnicy:
Leo Messi (Barcelona),
Paulo Dybala (Juventus),
Nicolás González (VfB Stuttgart),
Joaquín Correa (Lazio),
Lucas Alario (Bayer Leverkusen),
Lautaro Martínez (Inter Mediolan),
Giovanni Simeone (Cagliari),
Cristian Pavón (LA Galaxy).

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Erik ten Hag otwarty na głośny powrót. Zwolnienie z Manchesteru United mu niestraszne Mariusz Lewandowski na radarze klubu z Ekstraklasy. „Jeden z głównych kandydatów” Lech Poznań zaskoczy wyborem trenera?! „Są z nim w kontakcie” „Pokazaliśmy charakter. Kontrolowaliśmy mecz”. Paweł Wszołek zaskoczył po porażce z Radomiakiem Radom Ernest Muçi już latem w czołowej lidze?! Legia Warszawa może sporo zarobić Gorąco po porażce Legii Warszawa. „Wypierd**aj. Miej honor, odejdź!” [WIDEO] Będzie kosztował prawie 14 milionów euro, dał popis w Ekstraklasie. Legia Warszawa na kolanach [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy