Walijczyk nabawił się urazu we wczorajszym meczu w Lizbonie, gdzie Real mierzył się ze Sportingiem. Skrzydłowy musiał opuścić boisko w 58. minucie spotkania, nie będąc w stanie kontynuować gry.
Już pierwsze diagnozy sugerowały, że 27-latka będzie czekała dłuższa przerwa, która wyeliminuje go z meczu między innymi z Barceloną (3 grudnia). Dziś przeprowadzono badania, które wykazały, że doszło do zwichnięcia urazowego ścięgien strzałkowych w prawej kostce.
"Królewscy" w swoim komunikacie nie podali czasu absencji, ale "Marca" powołując się na doświadczenia innych zawodników informuje o co najmniej trzech tygodniach pauzy. Oznaczałoby to, że Bale'a zabrakłoby w pojedynkach ze Gijon, Culturalem, wspomnianymi Katalończykami, Borussią Dortmund oraz Deportivo.
Realnym celem na powrót Walijczyka wydają się więc Klubowe Mistrzostwa Świata, rozgrywane pod koniec roku. Warto jednak podkreślić, że "Onda Cero" jest mniej optymistyczna w swoich przewidywaniach. Stacja radiowa ostrzega, że w przypadku tego typu kontuzji potrzeba można być operacja, a wówczas rehabilitacja wydłuża się nawet do dwóch miesięcy.
Real do bardzo ważnych meczów przystąpi więc poważnie osłabiony. Na liście kontuzjowanych znajdują się bowiem także Casemiro, Pepe, Álvaro Morata i Toni Kroos. Ten pierwszy jednak powinien niedługo być do dyspozycji Zinedine'a Zidane'a.