Dlatego Kapustka nie trafił do Włoch

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: Il Mattino

Bartosz Kapustka miał trafić do Benevento, ale w ostatniej chwili transfer odwołano.

Przenosiny skrzydłowego do Serie B miały być dla niego szansą na skierowanie swojej kariery ponownie na właściwe tory. Zawodnik zrobił furorę na EURO 2016 i wróżono mu świetlaną przyszłość, lecz gdy przeniósł się do Leicester City, jego piłkarski rozwój praktycznie stanął w miejscu. Kapustka nie ma co liczyć na regularną grę, dlatego szukał nowego pracodawcy.

Piątek był ostatnim dniem, w którym włoskie kluby mogły dokonywać transferów, a działacze Benevento skoncentrowali się wtedy właśnie na Polaku. Wszystko zdawało się zmierzać w dobrym kierunku, transakcja miała się odbyć na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu, a 21-latek zjawił się nawet we Włoszech, by przejść testy medyczne.

Do transferu nie doszło, a „Il Mattino” zdradza dlaczego. Według tegoż dziennika Kapustka pojechał do Italii, by przejść testy medyczne, co miało przyspieszyć całą procedurę. Wtedy jednak strony nie były jeszcze w pełni dogadane, dlatego piłkarz musiał czekać aż osiągnięte zostanie porozumienie.

Okazuje się, że do samego końca między klubami występowały zbyt duże różnice zdań. Szczególnie chodziło o to, że Anglikom nie podobała się formuła transferu oraz jego warunki finansowe. Mimo prób nie udało się znaleźć kompromisu i zawodnik musiał powrócić do ekipy „Lisów”.

Wygląda więc na to, że to nie sam Kapustka zablokował transfer. Teraz jego pole manewru jest już nieco ograniczone, ponieważ z pewnością nie trafi on do angielskiego lub włoskiego zespołu. Chęć sprowadzenia byłego gracza Cracovii wykazuje jednak kilka drużyn z Holandii, Belgii oraz Francji, zatem pozostaje czekać na rozwój sytuacji.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Borussia Dortmund i PSG zmierzą się w ramach Ligi Mistrzów, a my prezentujemy zestawienia na to półfinałowe starcie. PSG chce gwiazdę Liverpoolu 10 milionów euro! Następca Thomasa Tuchela wybrany Girona chce reprezentanta Polski Maciej Skorża otrzymał hitową propozycję powrotu Jan Urban na radarze polskiego klubu. „Jedyny” taki na liście Jest rewelacją w FC Barcelonie, w 2023 roku odrzucił go Raków Częstochowa. „Nie przeszedł weryfikacji”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy