Tello nie narzeka na brak zainteresowania ze strony innych drużyn. Mimo, iż w obecnym sezonie nie gra dużo, to w swoich szeregach widziałoby go kilka klubów. Mówi się, że najbardziej chciałby sprowadzić go do siebie Liverpool.
Zespół z Anfield próbował wypożyczyć Tello już w letnim okienku transferowym, ale cała operacja nie doszła do skutku. Barcelona nie zdecydowała się na taki ruch, bowiem skrzydłowy miał być jednym z ważnych ogniw ataku „Blaugrany”. Rzeczywistość jednak wszystko zweryfikowała, Gerardo Martino bardzo rzadko widział dla Tello miejsce w składzie, przez co zawodnik wystąpił w tym sezonie w 19 meczach, ale aż w 17 z nich wchodził do gry z ławki. Dało to sumę 375 minut na boisku – dla porównania w Copa del Rey zagrał w 6 meczach (w tym 4 w podstawowej jedenastce) co przełożyło się na 383 minuty.
Teraz Barcelona chce się pozbyć Tello a zainteresowany jego usługami jest Liverpool. Młodego Hiszpana w swoich szeregach chętnie widziałyby także takie kluby jak Milan czy Napoli. Kwota, jaką „Barca” chciałaby otrzymać za swojego piłkarza, to ok. 10 milionów euro.