Hiszpan trafił na Santiago Bernabéu w lipcu ubiegłego roku. W nowym klubie nie może jednak liczyć na regularne występy i niewykluczone, że w lecie zdecyduje się na zmianę barw. Chętnych na pozyskanie pomocnika nie brakuje. Ceballos znalazł się pod obserwacją dwóch klubów: Liverpoolu i AS Romy.
Jürgen Klopp widzi w 21-latku następcę dla Philippe Coutinho. W Anglii mówi się, że niemiecki menadżer jest gotów wpompować w tę operację potężną - jak na swoje możliwości - sumę pieniędzy. Sprowadzenie młodego Hiszpana jest dla niego sprawą priorytetową.
Nie inaczej mają się sprawy w obozie przeciwnym. Monchi umieścił pomocnika na szczycie listy życzeń i nie zamierza odpuszczać w kwestii jego pozyskania.
W przypadku obu stron duży wpływ na powodzenie transakcji mogą mieć najbliższe starcie ćwierćfinałowe Ligi Mistrzów. Potencjalny zwycięzca nie tylko wzbogaci się o kilka milionów, ale również wysunie się na prowadzenie w wyścigu po podpis Ceballosa.
Roma zmierzy się w dwumeczu z Barceloną, z kolei Liverpool podejmie Manchester City.