Dyrektor Legii o transferowych priorytetach mistrza Polski

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Przegląd Sportowy

Dyrektor techniczny Legii Warszawa, Ivan Kepcija, wypowiedział się w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” na temat priorytetowych kierunków w kontekście wzmocnień mistrza Polski.

Kepcija trafił na Łazienkowską razem z Romeo Jozakiem, który jakiś czas temu został następcą Jacka Magiery. Od tamtej pory legioniści wygrali dwa spotkania w Ekstraklasie, ponosząc przy tym dwie porażki. Nie od dziś wiadomo, że zimą w zespole ze stolicy Polski może dojść do sporych zmian. Spodziewać się można przynajmniej kilku transferów do klubu. Jakich?

- Naszym priorytetem zawsze będą najzdolniejsi polscy zawodnicy. Jest tylko jeden problem. Są bardzo drodzy. A biorąc pod uwagę nasze możliwości w tym momencie, musimy patrzeć też na zagraniczne kierunki.

- Talenty są wszędzie, ale głównie skupiamy się na Skandynawii, Czechach, Słowacji czy Rumunii. Ja oczywiście znam dobrze rynek chorwacki, ale nie będziemy brać samych Chorwatów. Trzeba patrzeć na wszystkie aspekty, myśleć np. o aklimatyzacji itp. - powiedział Kepcija,


- Mamy świadomość, że nie możemy szaleć. Trzeba znaleźć klasowych piłkarzy za takie pieniądze, jakie ma się do dyspozycji. (…) Brakuje zawodników w wieku 24-26 lat. Przy szukaniu piłkarzy będziemy musieli wykorzystać naszą wiedzę i kontakty.  

Dodajmy, że w najbliższej kolejce Ekstraklasy Legia zmierzy się w ligowym klasyku z Wisłą Kraków.

Więcej na temat: Legia Warszawa Ivan Kepcija Polska

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski Ángel Di María prowadzi rozmowy z nowym klubem Dawid Szulczek: To najlepszy bramkarz w Ekstraklasie OFICJALNIE: Manchester City sprzedał środkowego pomocnika do rywala z Premier League Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk zalegają Łotyszom blisko trzy miliony euro

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy