Nie brakuje doniesień, że przedstawiciel 25-letniego Włocha rozmawiał już z działaczami kilku klubów ligi angielskiej. Konkretnych nazw zespołów jeszcze nie ujawniono, ale przypuszczalnie są to drużyny z okolic środkowej części ligowej tabeli.
El Sharaawy doświadczył już gry poza granicami Włoch, gdy jeszcze jako piłkarz Milanu sezon 2015/2016 spędził na wypożyczeniu w AS Monaco. Był to dla niego bardzo nieudany okres w karierze i skrzydłowy czym prędzej powrócił do ojczyzny, ale najwyraźniej przygoda z kolejnym włoskim klubem także zmierza ku końcowi.
W bieżącym sezonie El Sharaawy dwunastokrotnie zagrał w ligowych meczach od pierwszej minuty. Piłkarz Romy pragnie być jednak stałym elementem wyjściowej jedenastki, co nie do końca jest spójne z wizją trenera Eusebio Di Francesco. Sam opiekun Rzymian niedawno zadeklarował, że ci zawodnicy, którzy nie chcą wiązać przyszłości z klubem, mogą odejść.
Rozwój kariery El Sharaawy’ego na pewno nie przebiega tak, jak życzyłby sobie tego sam piłkarz oraz sympatycy jego talentu. Włoski zawodnik podczas występów w Milanie zapowiadał się rewelacyjnie, lecz po bardzo udanym sezonie 2012/2013 (16 goli w 37 spotkaniach) jego kariera notuje stały regres.
25-latek nie musi się martwić o czerwcowy mundial w Rosji. Reprezentacja „Squadra Azzurra” na Mistrzostwa Świata nie pojedzie, zatem piłkarz Romy może nieco spokojniej rozważać swoje najbliższe klubowe decyzje.