Enrique do kibiców: Nie opuszczajcie stadionu przed 80. minutą!

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Marca I AS

Luis Enrique jest wielkim optymistą przed środowym meczem Barcelony z Juventusem.

Przed „Dumą Katalonii” naprawdę ciężkie zadanie. W pierwszym spotkaniu podopieczni Enrique przegrali bowiem ze „Starą Damą” 0:3. Hiszpański szkoleniowiec, który ma w pamięci niedawny dwumecz z Paris Saint-Germain, nie traci jednak wiary w swój zespół.


- Rewanżowe spotkanie z PSG było naprawdę wymagające. Musieliśmy grać spokojnie i rytmicznie z piłką przy nodze, a zarazem być szaleni bez futbolówki.

- Wtedy musieliśmy strzelić cztery gole, żeby doprowadzić do dogrywki. Teraz musimy tylko trzy, ale biorąc pod uwagę, że Juventus również coś strzeli, naszym celem jest zdobycie pięciu bramek. Jeśli trafimy do siatki po raz pierwszy, wsparcie Camp Nou może pomóc nam w strzeleniu kolejnych goli.

- Nie mamy niczego do stracenia. To przeciwnik ma w zasadzie awans w kieszeni i musi zdecydować czy wyjdzie na ten mecz nastawiony bardziej ofensywnie, czy defensywnie. My musimy atakować, atakować i atakować.


- Czy chciałbym mieć więcej czasu przed rewanżem? Wolałbym mieć miesiąc wakacji na Malediwach. To nieważne, co ja bym chciał. Warunki dyktuje kalendarz.

- Kibiców mogę poprosić o to, żeby nie opuszczali stadionu przed 80. minutą, bo może ich coś ominąć. Mamy szanse na przeżycie kolejnej historycznej nocy. Do samego końca musimy trzymać się razem - powiedział Enrique.  

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Kosta Runjaić zaskoczy powrotem do Ekstraklasy?! „Jest kandydatem” Odrzucił Legię Warszawa, teraz nie żałuje. „Mieli na mnie konkretny plan” Rúben Amorim nie rozmawiał z West Hamem United. W grę wchodzi przejęcie innego londyńskiego klubu Leszek Ojrzyński na meczu Ekstraklasy. Szykuje się niespodziewany powrót?! Dlatego Arda Güler wybrał Real Madryt. „To mnie przekonało” Posada Macieja Kędziorka zagrożona. Przed nim kluczowe rozmowy Gwiazda ŁKS-u zostanie w Ekstraklasie?! Kontrowersyjny transfer na radarze

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy