Przed kilkoma dniami portugalski „Record” poinformował, że Cristiano Ronaldo chce odejść z Realu Madryt. O decyzji Portugalczyka miały przesądzić dwie rzeczy, z których ta poważniejsza to brak porozumienia w sprawie nowego kontraktu. Atakujący „Królewskich” jest co prawda związany umową do końca czerwca 2021 roku, jednak zależy mu na podwyżce.
Drugim powodem decyzji Cristiano Ronaldo ma być to, że w swoich wypowiedziach medialnych Florentino Pérez nie okazuje mu wystarczająco dużo szacunku. Prezydent Realu Madryt wiele uwagi poświęca Garethowi Bale’owi czy Karimowi Benzemie, a w przypadku Cristiano Ronaldo ogranicza się do minimum. W dodatku, otwarcie wypowiada się w sprawie zakontraktowania Neymara, czyli potencjalnego następcy Portugalczyka.
To zbyt wiele dla Cristiano Ronaldo, który obecnie myśli o zmianie barw. 33-latek na obecnym etapie kariery nie rozważy jednak ofert spoza Europy, więc zespoły ze Stanów Zjednoczonych, Chin, Japonii czy Bliskiego Wschodu nie powinny składać propozycji. Dla Portugalczyka liczy się przede wszystkim liga francuska i angielska, ale weźmie pod uwagę również Włochy.
W ostatnich tygodniach temat odejścia Cristiano Ronaldo z Realu Madryt powrócił po raz pierwszy, gdy po finale Ligi Mistrzów wypowiadał się o swoim pobycie w klubie w czasie przeszłym.