Ofensywny pomocnik Interu Mediolan tuż przed końcem regulaminowego czasu gry pierwszej połowy niekontrolowanie upadł na boisko. Inni piłkarze oraz sędziowie dostrzegli, że stracił on przytomność i szybko zaalarmowali medyków.
Dzięki pomocy służb ratunkowych udało się przywrócić funkcje życiowe i ustabilizować stan 29-latka. To pozwoliło na przetransportowanie go do szpitala, gdzie są wykonywane szczegółowe badania w celu znalezienia przyczyny zasłabnięcia, a także późniejszego zawału serca.
Proces reanimacji trwał ponad 15 minut. Później wszyscy zawodnicy zeszli do szatni. Wówczas przedstawiciele UEFA zaaranżowali z nimi spotkanie, w którym udział wzięli również sędziowie.
Gracze byli zrezygnowani i niechętnie podchodzili do pomysłu wznowienia zawodów. Ostatecznie jednak na prośbę samego Christiana Eriksena spotkanie zostało dokończone.
Choć Finlandia wygrała 1:0, a Duńczycy w dalszych fragmentach nie prezentowali się już tak dobrze jak przedtem, to w ich kierunku powędrowała nagroda dla piłkarza meczu. Został nim wybrany bowiem przebywający w szpitalu Eriksen. Taką decyzję podjęła UEFA.
„Christianie, życzymy ci szybkiego powrotu do zdrowia” – czytamy na oficjalnym koncie EURO 2020 w mediach społecznościowych.